Zakończyła się runda jesienna piłkarskiej ekstraklasy sezonu 2010/2011, nadszedł czas podsumowań, którymi będziemy Was najprawdopodobniej raczyć przez cały tzw. "okres ogórkowy". Ciekawą niewątpliwie klasyfikacją, którą opublikował "Dziennik Zachodni" jest suma kar, którą kluby musiały zapłacić za przeróżne wybryki. Liderem ekstraklasy okazał się Lech Poznań, który został ukarany łącznie aż 51 tys. zł, Polonia Bytom uplasowała się dopiero (na całe szczęście) na 12. pozycji, z zaledwie 6 tysiącami na koncie, tabelę zamykają Arka Gdynia oraz Korona Kielce, których budżet w ogóle nie uszczupliły kary nakładane przez Komisję Ligi. Inną sprawą jest fakt, że osobiście z karami np. za pirotechnikę w ogóle się nie zgadzamy.

Kamienice - kamienna obojętność. Bytom jest jednym z najstarszych miast w województwie śląskim. Niegdyś był też jednym z najważniejszych na tym terenie, i najpiękniejszych zarazem. Średniowieczna spuścizna miasta nie przetrwała do czasów współczesnych. Ale i kamienice zbudowane w XIX i XX wieku - dzięki swej różnorodności stylów - dodają Bytomiowi urody oraz wyróżniają wśród innych śląskich miast. A raczej - powinny dodawać...

Już 3. z kolei klub piłkarski poinformował na swojej stronie internetowej o zamiarze rozegrania meczu sparingowego w okresie przygotowawczym przed rundą wiosenną sezonu 2010/2011, tym razem jest nim I-ligowy Piast Gliwice. Wg zapowiedzi, sparing ten odbędzie się 18 lutego, czyli na tydzień przed rozpoczęciem rewanżowej serii gier ekstraklasy. Jak udało nam się dowiedzieć, Polonia Bytom w dniach 2-16 lutego będzie przebywać na zgrupowaniu w tureckiej Alanyi, natomiast w styczniu zamierza przygotowywać się głównie na własnych obiektach, choć wyjazd w II połowie miesiąca na krótkie zgrupowanie nie jest wykluczony.

Rozkradana kopalnia. Możemy boczyć się na naszą bytomską rzeczywistość - zaniedbane kamienice, niszczejące obiekty poprzemysłowe - ale nie obrażajmy się na historię Bytomia: wspaniałą, wielowiekową. Kraków ma swój Wawel, Warszawa - Zamek Królewski. Ba; nawet Katowice przypomniały sobie ostatnio o wyjątkowości Nikiszowca. My też mamy nasze własne, charakterystyczne zabytki. Odbierane są jednak nie jako potencjalne źródło zysku, ale nierozwiązywalny problem...