Dokładnie za 24 godziny, na boisko w Nowym Sączu wybiegną jedenastki miejscowej Sandecji oraz Polonii Bytom. Zespół Dariusza Fornalaka w ostatnim czasie został wzmocniony trzema piłkarzami, którzy do tej pory mogli jedynie trenować z resztą drużyny, nie mieli jednak jeszcze... "odpowiednich papierów", które uprawniałyby ich do gry w lidze, a są nimi Krzysztof Michalak, Luka Tiodorović oraz Daniel Mąka i wiele wskazuje na to, że całą trójkę zobaczymy jutro w wyjściowym składzie bytomian. Przypomnijmy, że meczu tego niestety nie obejrzą kibice Polonii, którym uniemożliwiono dopingować swój zespól z trybun poprzez bezsensowną decyzję PZPN-u o zakazie wyjazdowym na jedno ligowe spotkanie. Początek jutrzejszego pojedynku o godzinie 20:00, do boju Polonio!

Zarząd Polonii Bytom zadecydował o... utworzeniu w klubie stanowiska dyrektora zarządzającego! Dzisiaj objął je Marek Pieniążek, czyli dotychczasowy dyrektor d/s marketingu Polonii, a także klubowy rzecznik prasowy. Czyżby "ElMoneta" musiał teraz się nie tylko rozdwoić, ale nawet... roztroić? Oby ten ruch nowego zarządu był kolejnym punktem działań zmierzających ku odbudowie "Królowej Śląska".

Przedstawiamy drugi odcinek cyklu "Mega Foto", tym razem prezentujemy zdjęcie z ostatniego ligowego spotkania Polonii Bytom z Piastem Gliwice. Autorem zdjęcia jest oczywiście H@rrY. Prosimy o komentarze.

Od sezonu 2011/2012 na stadiony piłkarskie powróciła policja. Wróciła oczywiście w celu... przyprowadzenia na nich porządku. Choć tak naprawdę, wszyscy kibice w Polsce doskonale wiedzą, że stadiony są bezpieczne, w tym również obiekt Polonii Bytom, na którym od wielu lat jest bardzo spokojnie i nie miał miejsca żaden incydent, za który klub musiałby zostać ukarany. Spokój był... aż do czasu pojawienia się w sporej ilości funkcjonariuszy, zarówno w okolicach, jak i na samym obiekcie, którzy niestety swoją obecnością (oraz zachowaniem) odstraszają kibiców. W meczu z Piastem znów dali o sobie znać, zatrzymanie jednego z fanów, skucie go w kajdanki na oczach wszystkich kibiców i wyprowadzenie z obiektu, czyli byliśmy świadkami standardowej "popisówki", która miała nas tylko sprowokować. Nic takiego na szczęście nie miało miejsca, choć kibic otrzymał już zakaz stadionowy i grzywnę. A PO co to wszystko? Wcześniej nie było lepiej? POlicjo - dokąd zmierzasz?