Dzisiaj swoje 32. urodziny obchodzi podstawowy bramkarz Polonii Bytom w rundzie wiosennej, Marcin Cabaj. Doświadczony golkiper trafił do "Królowej Śląska" w trakcie tzw. "zimowego okienka transferowego". Wielu kibiców, mając w pamięci przede wszystkim niezbyt udane interwencje byłego gracza Cracovii, nie była zbyt pozytywnie nastawiona do tego transferu, czas jednak pokazał, że przychodzący z izraelskiego Hapoelu Beer-Sheva zawodnik, okazał się bardzo pewnym punktem drużyny Dariusza Fornalaka. Z okazji swojego święta, życzymy solenizantowi wszystkiego najlepszego, powodzenia w dalszej karierze sportowej, bo jesteśmy wręcz przekonani, że w następnym sezonie nie będziemy mieli niestety przyjemności podziwiać jego wysokich umiejętności przy Olimpijskiej. 100 lat!

W niedzielnym meczu w barwach Arki Gdynia wystąpił bardzo dobrze znany przy ul. Olimpijskiej, były gracz Polonii Bytom, Marcin Radzewicz. "Radza", który dla "Królowej Śląska" rozegrał 92 mecze w ekstraklasie, strzelił w nich 6 bramek, zanotował również wiele asyst, po ostatnim meczu powiedział, że "nie można jednak było mówić o odstawianiu nogi, bo to jest nasza praca". Oczywiście nie ma co podważać tej wypowiedzi, aczkolwiek... jesteśmy przekonani, że Widzew Łódź w jednym z niedawnych ekstraklasowych meczów "grał na luzie", tak jak skandowały trybuny. Warto również odnotować, że mimo całkiem niezłej gry Radzewicza za czasów ekstraklasy, praktycznie każdy jego kontakt z piłką kwitowany był gwizdami i buczeniem kibiców.

Polonia Bytom sportowo spadła z pierwszej ligi i temu zaprzeczyć się już nie da. W niedzielę bytomian czeka jeszcze ostatni ligowy mecz z KS Polkowice, ale powoli nadchodzi już okres pierwszych rozliczeń, zarówno piłkarzy i sztabu szkoleniowego, ale również i zarządu. Ci pierwsi pod ostrzałem kibiców, a także i mediów, już są. W rozmowie z "Gazetą Wyborczą", kapitan zespołu Daniel Maka przyznał jednak, że nie ma do siebie jakichkolwiek pretensji, gdyż dał z siebie tyle, ile mógł. W takim razie gra w ekstraklasie, np. w barwach Korony Kielce to chyba tylko marzenia, gdyż - naszym zdaniem - poziom który prezentował "Mączka" w obecnym sezonie odległy był od najwyższej klasy rozgrywkowej.

Kapitan Polonii Bytom, 24-letni Daniel Mąka znalazł się na celowniku ekstraklasowej Korony Kielce. Zawodnik, który z powodzeniem może występować zarówno w linii pomocy, jak i ataku, już zimą był przymierzany do innego przedstawiciela ekstraklasy, Górnika Zabrze, jednak wtedy oferta zabrzan została przez działaczy "Królowej Śląska" odrzucona.

W meczu 33. kolejki piłkarskiej Pierwszej Ligi, Polonia Bytom przegrała na własnym boisku przy ul. Olimpijskiej z Arką Gdynia 1-3 (1-0). Jedyna gola dla zespołu Dariusza Fornalaka strzelil w 15 minucie Daniel Mąka, później trafiali do siatki jedynie rywale, Bartosz Brodziński w 56 minucie, Bartosz Flis w 67 minucie oraz Jakub Kowalski w 86 minucie meczu. Tym samym, "Królowa Śląska" spadła do II ligi.