Wypożyczony z Korony Kielce do Polonii Bytom, 24-letni pomocnik Tomasz Nowak w obecnym sezonie rozegrał 29 ligowych spotkań, z czego pierwsze 5 w barwach kielczan, natomiast aż 23 razy zagrał pod wodzą Jurija Szatałowa, strzelił w tym czasie jedną bramkę, a także udało mu się zadebiutować w reprezentacji Polski podczas turnieju w Tajlandii. Jego przyszłość rozstrzygnie się najprawdopodobniej w poniedziałek, działacze ze sztabem szkoleniowym muszą podjąć decyzją w/s ewentualnego kupna gracza, który niewątpliwie ma spory potencjał, jednak nie zawsze potrafił pokazać swoje walory na boisku, zbyt często zdarzały mu się proste błędy, po których rywale nawet strzelali gole.

"Nie było w drużynie indywidualności, ale mecze wygrywała cała drużyna po ciężkiej walce. Pokazaliśmy, że naszą siłą była waleczność, konsekwencja i sumienne wykonywanie założeń taktycznych. Efektem tego jest ta przyzwoita pozycja w tabeli. Przede wszystkim cieszy mnie to, że regularnie grałem, dzięki czemu z meczu na mecz nabierałem pewności siebie. Myślę, że mam za sobą udany sezon, być może najlepszy w mojej dotychczasowej karierze. Nie chcę jednak spoczywać na tym, co jest, a nadal stawiać sobie coraz to nowsze cele" - mówi w wywiadzie dla sportowefakty.pl zawodnik jeszcze bytomskiego zespołu, Tomasz Nowak.




źródło: własne/sportowefakty.pl