/p>

Kto odejdzie zimą? Czyli trzeci odcinek telenoweli "transfery"
Wpisany przez cloner   
sobota, 21 listopada 2009 13:40
Sezon ogórkowy zbliża się szybki krokami, piłkarze ekstraklasy mają w tym roku do rozegrania ostatnie 3 ligowe kolejki. Sportowe media zaczęły już od pewnego czasu dywagować o ewentualnych transferach, w ostatnich dniach po raz kolejny pojawiły się nazwiska zawodników Polonii Bytom. Trzeba zatem zadać sobie pytanie: "kto odejdzie zimą?"

Wczoraj "Przegląd Sportowy" poinformował o zainteresowaniu Jagiellonii Białystok Rafałem Grzybem. Nie wiadomo czy było to celowe zagranie przed meczem właśnie z "Jagą", czy choć odrobinę prawdy w tej informacji jednak jest. Sam zainteresowany oficjalnie zaprzecza.

"Na razie nie ma jeszcze żadnych konkretów dotyczących mojego przejścia do Jagiellonii" - twierdzi pomocnik Polonii, Rafał Grzyb.


Dziś natomiast portal "sportslaski.pl" informuje o ofercie kupna "Grzybka" z ... Lecha Poznań! Ile w tym prawdy? Na razie nie wiadomo, gdyż kluby milczą.


Kilka dni temu poinformowaliśmy, że w grupie "zagrożonej" odejściem z klubu znajduje się litewski napastnik, Povilas Lukšys, którego Polonia Bytom kupiła z Suduvy Marijampole za około 20 tysięcy euro. Dziś znajdujemy potwierdzenie tej wiadomości, również w portalu "sportslaski.pl", a zespołem, który wyraził zainteresowanie sprowadzeniem do siebie doświadczonego litewskiego piłkarza okazuje się ... II-ligowy Ruch Radzionków! W kuluarach mówi się, że Lukšys w "Cidrach" zarabiałby dokładnie tyle samo co w Bytomiu. Ile? Oficjalnie tego nikt nie wie.






O ile informacja o odejściu Povilasa Lukšysa raczej nie smuci kibiców Polonii, o tyle wiadomość o odejściu Rafała Grzyba jest niepokojąca. Niestety, "Grzybkowi" kontrakt z bytomskim klubem kończy się 30 czerwca 2010 roku, dlatego sprzedaż go w przerwie zimowej jest jedyną możliwością, żeby klub na nim zarobił. Miejmy nadzieję, że jeden z ulubionych graczy bytomskiej publiczności wybierze dobry klub na kontynuowanie swojej kariery! Bo kierunek Białystok naszym zdaniem byłby dobrym rozwiązaniem tylko ze względów finansowych, co innego poznański Lech, który co sezon walczyć będzie o Mistrzostwo Polski, a może w grę wejdzie jeszcze klub zagraniczny? Pewien czas temu, mówiło się o zainteresowaniu Grzybem przez belgijskiej kluby, takich jak Genk czy Anderlecht. Zapewne już za kilka tygodni będziemy wiedzieć, gdzie podstawowy pomocnik zespołu Jurija Szatałowa będzie występować w rundzie wiosennej sezonu 2009/2010.




foto: gazeta.pl
źródło: własne/onet.pl/sportslaski.pl