- Tak, minioną rundę spędziłem w Katowicach, w MK. Jestem z niej naprawdę zadowolony - wreszcie nie nękały mnie poważniejsze kontuzje i uważam, że pomogłem drużynie. W 15 meczach, w których to występowałem straciliśmy 8 bramek i wydaje mi się, że tego bilansu wstydzić się nie muszę. Ponadto nabrałem tak niezbędnego dla bramkarzy ogrania.


Wracasz teraz do Bytomia? Rozmawiałeś już ze sztabem szkoleniowym Polonii o swojej przyszłości? Czy zostajesz na dłużej w Katowicach?

- Sam do końca nie wiem, co teraz. Jednak z tego, co mi wiadomo, nie wracam w styczniu do bytomskiej Polonii. Są różne możliwości i zobaczymy, jak to będzie.


Kiedy dobiega końca Twój kontrakt z bytomskim klubem?

- Nie wiem, czy mogę to zdradzać. Powiem tylko, że moja obecna umowa z Polonią obowiązuje jeszcze przez kilka lat.


Na koniec przenieśmy się do niedalekiej przeszłości. Opowiedz nam o ... powołaniu na zgrupowanie reprezentacji Polski? Kiedy to było i jak się tam znalazłeś?

- Na zgrupowaniu kadry Polski byłem 2-krotnie: w styczniu 2007 roku (będąc jeszcze piłkarzem szkółki piłkarskiej Stadion Śląski Chorzów) oraz bodajże w sierpniu tego samego roku (wtedy byłem zawodnikiem w młodo-ekstraklasowej drużynie Polonii Bytom). Było to dla mnie duże wyróżnienie. Otrzymałem 2 razy zaproszenia na zgrupowania i miałem wielką przyjemność trenowania oraz grania meczów towarzyskich w kadrze Trenera Michała Globisza. Wierzę, że pomimo nękających mnie kontuzji te czasy jeszcze wrócą.


Dzięki za rozmowę i wszystkiego dobrego!

- Dzięki