Klęska w derbach, kolejne 0-3! |
Wpisany przez cloner |
sobota, 14 marca 2009 21:34 |
W Najstarszych Derbach Śląska, Polonia Bytom przegrała u siebie z Ruchem Chorzów 3-0 (1-0). Gole dla niebieskich strzelali: Artur Sobiech w 37 minucie, Remigiusz Jezierski w 50 minucie oraz Wojciech Grzyb w 61 minucie spotkania.
Bramki: Artur Sobiech w 37 minucie, Remigiusz Jezierski w 50 minucie oraz Wojciech Grzyb w 61 minucie Polonia Bytom: Michal Peškovič - Peter Hricko, Jakub Dziółka, Jacek Broniewicz, Valery Sokolenko - Jacek Trzeciak (54' Maciej Bębenek), Jerzy Brzęczek, Rafał Grzyb, Hubert Jaromin (54' Marcin Radzewicz) - Marjan Jugović (63' Michał Zieliński), Grzegorz Podstawek. Ruch Chorzów: Krzysztof Pilarz - Ariel Jakubowski, Rafał Grodzicki, Ireneusz Adamski, Krzysztof Nykiel - Wojciech Grzyb (90' Łukasz Janoszka), Grzegorz Baran, Michał Pulkowski (65' Marcin Nowacki), Tomasz Brzyski - Remigiusz Jezierski, Artur Sobiech (78' Marcin Zając). żółte kartki: Brzęczek, Broniewicz - Jakubowski, Nowacki, Jezierski. widzów: 9000 (w tym ok. 1500 z Chorzowa) sędziował: Artur Radziszewski z Warszawy Bogusław Pietrzak: "Zanim powiem coś więcej o dzisiejszym spotkaniu, chciałbym podziękować swoim zawodnikom za stworzenie wielkiego widowiska. Piłkarzom należą się wielkie brawa, czapki z głów. Po tak emocjonującym meczu ciężko jest mi cokolwiek sensownego powiedzieć. W końcu udało nam się strzelić bramkę, po której wierzyłem, że otworzy się worek z golami. Tak też dzisiaj się stało". Marek Motyka: "W najczarniejszych snach nie sądziłem, że tak to się wszystko dzisiaj skończy. Wierzyłem, że odbudujemy się po porażce ze Śląskiem Wrocław i złapiemy swój rytm. Niestety, przyszło mi przeżyć kolejną wpadkę. Ciężko będzie nam przeanalizować to na spokojnie. Podaję swoje nazwisko do dyspozycji zarządu. Wiem, że ludzie chcą czyjejś głowy i zdaję sobie sprawę z tego, że będzie to moja głowa. Widzieliśmy fatalną grę obronną. Kolejny raz się pomyliłem w wyborze zawodników w tej formacji. Nie mieliśmy dzisiaj w ogóle akcji bokami, było bardzo mało rzutów rożnych. Pierwsza bramka znowu zburzyła cały nasz plan taktyczny. Potem Ruch grał spokojniej, dominował. Nasze zmiany niewiele przyniosły. Przegraliśmy mecz w strasznym stylu. Bardzo mnie to boli, zespół również. Chcieliśmy przy tej kibicowskiej oprawie wypaść dobrze, a wypadliśmy fatalnie. Przepraszam za to wszystkich kibiców. Gorąco dziękuję za walkę moim zawodnikom". źródło: własne/poloniabytom.com.pl |