/p>

Przed meczem ze Śląskiem Wrocław
Wpisany przez cloner   
piątek, 06 maja 2011 15:20

Jutro o tej porze niezbyt wysoka liczba fanatyków będzie najprawdopodobniej już bardzo blisko Wrocławia i ulicy Oporowskiej, gdzie Polonia Bytom będzie grać w ramach 25. kolejki piłkarskiej ekstraklasy z miejscowym Śląskiem. Zdecydowanym faworytem meczu jest oczywiście zespół prowadzony przez doświadczonego trenera, Oresta Lenczyka, który jest już blisko w tabeli strefy, dającej grę w eliminacjach Ligi Europejskiej. Bytomianie natomiast zaciekle walczą o ligowy byt, przed tygodniem niespodziewanie wygrali z wiceliderem, Jagiellonią Białystok i mimo, niezbyt przychylnej historii spotkań bezpośrednich z WKS-em, ekipa Roberta Góralczyka nie ma zamiaru wjechać na murawę "autobusem" a ambitnie chcą powalczyć o 3 punkty! Oby, bo zarówno Arka Gdynia, jak i Cracovia do końca rozgrywek będą walczyć o utrzymanie. Do boju Polonio!

W 9. wiosennych kolejkach, nasz sobotni rywal, Śląsk Wrocław przegrał zaledwie tylko jeden mecz, a było to 17 kwietnia z Koroną Kielce i o dziwo, wpadkę taką zaliczyli na własnym obiekcie, strzelcem jedynej bramki był - doskonale znany w Bytomiu - Pavol Stano. Ostatnie dwa mecze, wrocławianie wygrali, najpierw u siebie z Wisła Kraków 2-0, a przed tygodniem wywieźli komplet oczek z Warszawy, w spotkaniu z Polonią. Najlepszym strzelcem Śląska jest Przemysław Kaźmierczak z 8 golami na koncie, jednak on najpewniej jutro nie zagra, podobnie zresztą jak były gracz Polonii, Łukasz Gikiewicz.


Jesienią David Kobylik dogrywał świetne piłki, tym razem nie wystąpi z powodu czwartej żółtej kartki


Wypowiedzi przedmeczowe:

Marcin Radzewicz, pomocnik Polonii: "Polonia w żadnym meczu nie jest faworytem. Nawet w tym, który rozgrywa na własnym stadionie. Na naszym poziomie, czyli w polskiej ekstraklasie, nie ma ludzie niezastąpionych. Dowodów dostarczył chociażby ostatni mecz Śląska w Warszawie z Polonią. Wrocławianie grali bez Mili i Kaźmierczaka, a mimo to wygrali 1-0. Czyli można zwyciężać, nie grając w najsilniejszym składzie"

Orest Lenczyk, trener Śląska: "Gramy z drużyną, która musi absolutnie wygrać, żeby się utrzymać. Przy pewnych zbiegach okoliczności remis też będzie dla nich wynikiem korzystnym. Sama gra nie wystarczy. Będziemy musieli powalczyć o korzystny rezultat. Nasz najbliższy przeciwnik jest w stanie sprawić niespodziankę, ale po cichu liczę i mam nadzieję, że nie sprawi tego w meczu z nami"



Przewidywany skład:

Marcin Juszczyk - Adrian Chomiuk, Lukáš Killar, Mateusz Żytko, Krzysztof Król - Dariusz Jarecki, Michal Hanek, Łukasz Matusiak, Marcin Radzewicz - Miroslav Barčík - Grzegorz Podstawek



trener: Robert Góralczyk





Do zobaczenia we Wrocławiu!




foto: H@rrY
źródło: własne/SPORT/sport.interia.pl