/p>

"Myślałem na początku, że to jakiś obiekt treningowy"
Wpisany przez cloner   
czwartek, 05 maja 2011 23:15

W wywiadzie dla "Gazety Wyborczej", 27-letni pomocnik Blažej Vaščák, otwarcie przyznał, że gdy przyjechał do Bytomia na Olimpijską to... myślał, że "trafił na jakiś obiekt treningowy". Niestety rzeczywistość okazała się brutalna, obiekt im. Edwarda Szymkowiaka to miejski stadion, na którym swoje mecze rozgrywa ekstraklasowa Polonia Bytom, a obecny prezydent miasta, pan Piotr Koj twierdzi, że stadion wcale skansenem nie jest, choć w tej opinii jest... zupełnie odosobniony.

"Nie ukrywam, że gdy pierwszy raz zobaczyłem stadion Polonii to trochę się pośmiałem. Myślałem na początku, że to jakiś obiekt treningowy. Ten stadion to nie jest zaszczyt dla Bytomia. Jak człowiek się tym zżyje, to nie zwraca już na to uwagi. A pieniądze? Zanim podpisałem kontrakt, koledzy opowiedzieli mi jak się mają rzeczy w klubie. Mówili mi, że nie płacą na czas, ale i że wypłacają wszystko. Prawdę mówiąc, lepszych ofert niż ta wtedy nie miałem" - powiedział dla "GW", strzelec jednej z bramek w ostatnim meczu z Jagiellonią, Blažej Vaščák.







foto: H@rrY
źródło: katowice.gazeta.pl