/p>

Pomeczowe wypowiedzi zawodników
Wpisany przez cloner   
poniedziałek, 15 listopada 2010 13:32

Jednym z bohaterów ostatniego spotkania ligowego z Arką Gdynia, był niewątpliwie bramkarz Polonii Bytom, Szymon Gąsiński. W obecnym sezonie golkiper ten prezentuje stały wysoki poziom, doceniają go nie tylko kibice skandując nazwisko podczas meczów, ale również dziennikarze umieszczając m.in. w "kolejkach tygodnia". Po sobotnim meczu również nasz zawodnik był oblegany przez media, poniżej wypowiedź byłego gracza m.in. Concordii Piotrków Trybunalski, ale także innych piłkarzy.




Szymon Gąsiński, bramkarz Polonii: "Zagraliśmy znów na zero z tyłu, ale to nie jest przypadek, że ostatnio gramy tak regularnie. Po naszych ostatnich meczach chyba zobaczono w Polsce, że Polonia potrafi grać ładnie dla oka, potrafi stwarzać widowiska. Chcemy grać efektownie, by nasze mecze podobały się kibicom. Do Poznania, zagrać na pięknym stadionie, z mistrzem Polski, też pojedziemy bez strachu. A swoją drogą to zdumiewające, że mimo określonych problemów potrafimy zdobywać punkty"

Mariusz Ujek, napastnik Polonii: "Gdybym nie wywierał presji na obrońcach Arki, to nie nastrzeliliby mnie i nie strzeliliby sobie samobójczego gola. Oczywiście życzyłbym sobie, byśmy rozgrywali takie spotkania jak mecz Wisły z Legią, ale na razie jesteśmy na innym etapie. My musimy punkty wyrywać z murawy, bo tyle punktów, ile na razie mamy, jeszcze nie daje utrzymania. No chyba, że ktoś znowu wymyśli reorganizację ligi i powiększy ekstraklasę do 18 zespołów"

Norbert Witkowski, bramkarz Arki: "Naszą bolączką są mecze wyjazdowe. Nie umiemy się w nich przełamać, a tak bardzo chcieliśmy tutaj strzelić pierwszą bramkę. Przegraliśmy, bo traciliśmy bramki po naszych niefortunnych zagraniach"

Maciej Szmatiuk, obrońca Arki: "W głupich okolicznościach traciliśmy bramki. Nasze błędy zadecydowały o wyniku spotkania w Bytomiu, a grać tak naprawdę zaczęliśmy dopiero w drugiej połowie. Szkoda, bo Polonia nie pokazała niczego specjalnego"




foto: H@rrY
źródło: SPORT