Piątkowy mecz z Widzewem Łódź był już 4. spotkaniem z rzędu w wykonaniu zawodników Polonii Bytom, zakończonym bez porażki! 2 odniesione zwycięstwa: z Zagłębiem Lubin i Ruchem Chorzów oraz 2 remisy: z Polonią Warszawa i właśnie Widzewem. Szczególnie ten ostatni ligowy pojedynek mógł zakończyć się zwycięstwem bytomian, którzy remis również jednak przyjęli z zadowoleniem. Teraz czas na mecze reprezentacyjne, a później wyjazdowy mecz z liderem, Jagiellonią Białystok! Poniżej prezentujemy pomeczowe komentarze zawodników.

Miroslav Barčík: "Szkoda trochę tego meczu, bo mogliśmy wygrać. Mecz był ciężki. Widzew pokazał, że ma dobry zespół. Wydaje mi się, że ten remis i jeden punkt jest sprawiedliwy. Przed meczem zakładaliśmy, że zdobędziemy 3 punkty. Widzew stworzył sobie dużo sytuacji i wykorzystał dwie. Najbardziej szkoda tej drugiej straconej bramki. Teraz gramy dobrze, mamy fajną serię, w ostatnich czterech meczach nie odnieśliśmy porażki. Mecz z Polonią Warszawa oceniam dobrze, natomiast z Widzewem mogliśmy się postarać o trzy punkty. Zawsze walczymy o zwycięstwo, więc do Białegostoku jedziemy powalczyć o wygraną. W meczu z Widzewem straciliśmy dwa punkty i te dwa punkty trzeba gdzieś odzyskać, myślę, że mamy szansę w meczu z Jagiellonią."

Szymon Gąsiński: "Nie oszukujmy się, że nie chcieliśmy wygrać. Jasne, mają silny zespół i grają dobrze, ale to nie jest drużyna, że mielibyśmy się schować w polu karnym i czekać aż zaatakują. Mieliśmy pomysł na ich ogranie i do pewnego momentu fajnie to wyglądało. Szybko zdobyty gol i do przerwy mogliśmy dowieźć to prowadzenie. Nie ma co gdybać ale niedosyt jest ogromny. Takie mam odczucie. Taki sam wynik jak w Warszawie, ale jednak zupełnie inna bajka. Cieszą udane interwencje, ale w dwóch spotkaniach straciliśmy cztery gole. W stolicy można to zrozumieć, ale jeśli u siebie dajemy sobie wbić dwa gole, to coś jest nie tak. Musimy to w przerwie szybko wyeliminować."


^{Po piątkowym meczu Miroslav Barčík udzielał dość długo wywiadów}


Dariusz Jarecki: "Fajnie nam się weszło w mecz bo szybko zdobyliśmy gola i zespół poczuł sie pewniej. Brakowało nam jednak skupienia w defensywie, Widzew to wychwycił i zaczął dochodzić do klarownych sytuacji. Staram się w każdym meczu dać z siebie wszystko, zawsze zawodnik czuje się pewniej, jeżeli trener na niego stawia. Wrażenia indywidualne trzeba zostawić na boku, bo walczymy jako zespół o jeden cel. Niektórzy mówią, że jak drużyna gra dobrze to przerwa jest niepotrzebna. Jednak wierzę, że dobrze wykorzystamy ten czas na poprawę skuteczności i gry obronnej."

David Kobylik: "Ja jestem spokojny po spotkaniu, choć zakładaliśmy zwycięstwo, mogliśmy ten mecz spokojnie wygrać. Prawda jest taka, że Widzew to dobry zespół, walczyli całe spotkanie i oni też mogli nas pokonać. Musimy grać tak, żeby prowadzenie utrzymywać do końca meczu. Pierwsza i druga bramka to były sytuacje do wybronienia. To były chyba momenty, kiedy byliśmy mniej skoncentrowani i Widzew strzelił gole. Graliśmy dobrze ofensywnie, ale musimy zdecydowanie poprawić grę defensywną. Mamy w najbliższym czasie zgrupowanie, potrenujemy spokojnie i przygotujemy się do następnych spotkań. Ja wierzę, że nasza passa nie skończy się na tych czterech meczach i w następnych spotkaniach ugramy kolejne punkty. W tej lidze każdy może wygrać z każdym, jednak przed meczem założenia są jasne, oczywiście zwycięstwo. Każdy mecz chcemy wygrać i takie nastawienie mamy przed meczem z Jagą!"

Szymon Sawala: "Za nami naprawdę ciężki mecz. Widzew pokazał, że mimo etykietki beniaminka, absolutnie prezentują wyższy poziom. Obydwa zespoły miały dziś swoje szanse na zdobycie o jednej bramki więcej. Myślę, że remis jest zasłużonym wynikiem patrząc na przebieg gry, ale można żałować, że nie udało się wykorzystać chociażby jeszcze jednej sytuacji. Gra z zespołem w opasce kapitana buduje. Nie jest to jednak sytuacja dla mnie nowa, bo wcześniej w GKP również grałem w tej roli."




foto: H@rrY
źródło: poloniabytom.com.pl/sportowefakty.pl